Podstawowe zasady nanoszenia gładzi – to musi znać każdy majsterkowicz

Przed nanoszeniem gładzi czeka nas gruntowanie podłoża. Kiedy jest chłonne, czyli szybko wnika w nie woda (co możemy łatwo sprawdzić) używa się preparatu wyrównującego chłonność.

Kiedy chłonność jest mała lub podłoże w ogóle nie jest chłonne, trzeba je pomalować gruntem sczepnym, zawierającym dodatek drobnego kruszywa, zapewniającego szorstkość i tym samym lepszą przyczepność. Sufity i ściany musimy również oczyścić z pyłu.

Co warto wiedzieć o nanoszeniu gładzi?

Wykonywanie gładzi możemy planować wtedy, kiedy temperatura powietrza w pomieszczeniu nie spada poniżej 5 stopni Celsjusza. Najpierw trzeba rozrobić ją z wodą, jeśli oczywiście nie stosujemy gładzi w postaci masy gotowej do nakładania. Suchą mieszankę wsypujemy do czystego wiaderka, w którym jest już odmierzona porcja czystej, zimnej wody. Do rozrabiania masy używamy wiertarki ze specjalnym mieszadłem do gipsu (o obłych pałąkach). W połowie mieszania trzeba zrobić kilkuminutową przerwę.

Gotowej masy nie można już dowilżać. Niedopuszczalne jest też przygotowywanie nowej porcji w wiaderku, w którym pozostały zaschnięte resztki poprzedniej. Zaczynamy od narożników. Masę nanosi się tu pacą, a później kielnią kątową. W drugiej kolejności gładź układa się na suficie, a następnie na ścianach. Kolejne warstwy rozprowadzamy zgodnie z regułą „mokre na mokre”. Każda kolejna musi być cieńsza od poprzedniej i zacierana w kierunku prostopadłym do niej. Kiedy gładź wyschnie, najlepiej na drugi dzień, możemy ją przeszlifować pacą z siatką ścierną lub elektryczną szlifierką do ścian (tak zwaną żyrafą). Nie szlifuje się gładzi cementowych lub tych, które zostały wyrównane wystarczająco starannie. Należy wiedzieć, że gładź nie powinna przekraczać grubości 3 mm, chociaż są takie, które możemy układać warstwą do 5 mm. Po wyszlifowaniu i oczyszczeniu ściany powierzchnię się gruntuje, a następnie wykańcza farbą.

Odpowiednie naniesienie gładzi pozwala wykończyć remontowane ściany na wiele sposobów. Przy samej wykończeniówce warto pamiętać o aranżacji danego pomieszczenia, dla przykładu lamele sprawdzą się w mieszkaniu skandynawskim, nowoczesnym lub loftowym.